Sztywny dress code w przypadku balów maturalnych, popularnie nazywanych studniówkami, raczej nie obowiązuje. Strój może być, więc w zasadzie dowolny. Jednak warto przestrzegać kilka podstawowych zasad, gdyż to, że można, nie zawsze oznacza, że wypada.
Niech żyje młodość!
Studniówka to bal ludzi młodych, dopiero wchodzących w dorosłe życie. Tymczasem wiele uczennic próbuje na siłę iść w dorosłość manifestując to przede wszystkim studniówkowym strojem. Fryzury rodem z weselnych imprez, mocne makijaże, nadmierna, wręcz karykaturalna opalenizna to dosyć częsty widok na balach maturalnych. W ślad za tym idą sukienki zakrywające mocno ciało albo przypominające do złudzenia strój biznesowy. Nie trudno o pomylenie uczennicy z nauczycielką. Strój na studniówkę nie musi być przesadnie poważny. A jeżeli już decydujemy się na poważną sukienkę, zawsze możemy ją nieco urozmaicić ciekawymi i fantazyjnymi dodatkami.
Bal maturalny to nie dyskoteka!
Wiele dziewcząt przesadza w drugim kierunku. Ich stroje bywają nadmiernie skąpe. Rzec można wulgarne. Mimo że studniówka jest zabawą w gronie licealistów, jest to jednak bal. Należy zrezygnować z wyzywających i zbyt obcisłych sukienek rodem z dyskoteki. Wskazane jest znalezienie tzw. złotego środka.
Z dala od sezonowych trendów!
Sezonowe trendy to w modzie coś zupełnie naturalnego i oczywistego. Jednak nie warto ślepo podążać za modą. Na niektórych wspólnych maturalnych zdjęciach dziewczęta wyglądają, jak klony. Bo akurat modne były czerwone sukienki, bo królowały atłasy, bo weszła moda na suknie z przedłużanym tyłem. Przefiltrujmy zatem nieco panujące trendy przez własny styl, charakter i upodobania. Zaakcentujmy znajomość sezonowej mody wpisującą się w trendy torebką czy biżuterią.
Nie tylko modnie, ale i wygodnie!
Studniówka ma przede wszystkim kojarzyć się z dobrą zabawą. W stroju studniówkowym musimy więc czuć się swobodnie i naturalnie. Zrezygnujmy z tzw. efektu wow na rzecz swojego spójnego wizerunku i wierności sobie. Sukienkę, w której będziemy czuć się sztywno i nienaturalnie po paru minutach szczerze znienawidzimy, mimo, że wygląda niezwykle efektownie. Pamiętajmy także o tym, że niektóre momenty studniówkowego balu zostaną utrwalone na nagraniach czy zdjęciach. Należy zatem unikać strojów, które grożą pewnymi „usterkami technicznymi” np. trenów, rozcięć, sukienek bez ramiączek, które kompletnie nie trzymają się na biuście.